Jak zarządzać ryzykiem inflacji: lokalny czynnik inflacjiAlex Botte, CFA i Doris Bao
Opublikowany w: Koronawirus, Czynniki wartości, Ekonomia, Stały dochód, Przyszłe stany, Zarządzanie portfelem, Zarządzanie ryzykiem
Rządy na całym świecie zastosowały ogromny bodziec do walki z ekonomicznymi skutkami COVID-19. A gdy gospodarki ponownie się otwierają, istnieje obawa przed wzrostem cen konsumpcyjnych. W rezultacie inwestorzy, stratedzy rynkowi i inni uczestnicy rynku coraz częściej zastanawiają się nad wpływem, jaki inflacja może mieć na ich portfele.W takim otoczeniu, w jaki sposób czynnik lokalnej inflacji i inflacja progu rentowności mogą nam pomóc zrozumieć, jak zmieniające się oczekiwania inflacyjne mogą wpływać na portfele?Przycisk Subskrybuj
https://finanseiinwestycje449051650.wordpress.com/2021/06/10/studium-przypadku-inwestycji-real-vision/Próg inflacji i obecne otoczenie
Stopa progu inflacji mierzy perspektywy inflacji na rynku, obliczając różnicę między rentownością obligacji nominalnej a rentownością obligacji powiązanej z inflacją o tym samym terminie zapadalności. Przy pierwszym przybliżeniu 10-letnia stopa inflacji na progu rentowności sugeruje, że uczestnicy rynku spodziewają się inflacji, mierzonej wskaźnikiem cen towarów i usług konsumenckich, w ciągu najbliższych 10 lat.1Podczas krachu rynkowego wywołanego przez COVID-19 w lutym i marcu 2020 r. próg rentowności inflacji drastycznie spadł, jak pokazuje poniższy wykres szeregów czasowych. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że spadły oczekiwania inflacyjne. Ale inne czynniki, w tym względne różnice płynności między obligacjami nominalnymi i powiązanymi z inflacją, mogły również działać.10-letnia stopa inflacji progu rentownościAle jeśli progi rentowności są odpowiednikami oczekiwań inflacyjnych, to nie są takie, jakie były na początku wiosny ubiegłego roku. Od połowy kwietnia trwają one w fazie długotrwałego wzrostu dzięki ogromnemu bodźcowi związanemu z pandemią.Przesłanie jest jasne: rosnąca inflacja jest problemem.Jak więc w praktyce inwestorzy mogą zarządzać ryzykiem inflacji?Kafelek do edycji podsumowania SBBI
Zanim odpowiemy na to pytanie, musimy najpierw zrozumieć związek między progami inflacji a czynnikiem lokalnej inflacji.Czynnik lokalnej inflacji, w swojej surowej implementacji, bez osadzania się w stosunku do innych czynników, próbuje uchwycić prognozy rynku dla inflacji, a tym samym zapewnić zabezpieczenie przed ryzykiem inflacyjnym. Nieprzetworzony współczynnik lokalnej inflacji to różnica całkowitego zwrotu między indeksem obligacji indeksowanym do inflacji a indeksem Skarbu Państwa.Konstrukcyjnie, czynnik inflacji lokalnej wzrasta, gdy zrealizowana inflacja jest wysoka w stosunku do oczekiwań, co można uchwycić za pomocą inflacji progu rentowności. Stąd, jak pokazuje poniższy wykres, surowy czynnik inflacji lokalnej wykazywał 97% korelację ze zmianami progu inflacji w ciągu ostatnich pięciu lat.Korelacje między lokalnymi czynnikami inflacji a inflacją progowąwykres przedstawiający korelacje między lokalnymi czynnikami inflacji a inflacją na progu rentowności
Źródło: dane Venna na dzień 15 stycznia 2021 r.
https://inwestujfinanse.peatix.com/Okres: od 13 stycznia 2016 r. do 12 stycznia 2021 r., z kroczącymi pięciodniowymi zwrotami.
Jednak w praktyce narzędzie do analizy czynników i ryzyka, którego używamy w naszym przykładzie — Venn — dokonuje rezydualizacji mniej płynnego współczynnika lokalnej inflacji do bardziej płynnych podstawowych makroczynników. Spośród nich trzy — akcje, kredyty i towary — również wykazują dodatnią korelację ze zmianami inflacji progu rentowności w tym okresie. Tak więc te czynniki ryzyka mają w sobie pewne możliwości zabezpieczenia się przed inflacją.To ważna lekcja. Przy stosowaniu analizy czynnikowej do inwestycji lub portfela kluczowe znaczenie ma ekspozycja na lokalną inflację, a także na podstawowe czynniki makro oraz ich wpływ na ekspozycję na inflację.Zarządzanie ryzykiem inflacji portfela instrumentów o stałym dochodzie w Venn
Jak więc możemy zarządzać ryzykiem inflacyjnym w całym portfelu?Korzystając z Venna, wcielimy się w rolę menedżera portfela o stałym dochodzie. W tym przypadku nasz alokator chce wiedzieć, jak dobrze zabezpieczony jest jego portfel przed inflacją. Ich obecna alokacja portfela w różnych sektorach i menedżerach o stałym dochodzie jest następująca:Rozpoczęcie alokacji portfela instrumentów o stałym dochodzie
Źródło: Dane Venna na dzień 15 stycznia 2021 r.
Alokacje w mln USD.
Z portfela o wartości 256,5 mln USD 42% jest przydzielone do podstawowego funduszu o stałym dochodzie, 32% do funduszu obligacji korporacyjnych, a 26% jest dzielone równo między dwa fundusze obligacji o wysokiej rentowności.Korzystając z analizy czynnikowej Venna, możemy zmierzyć ekspozycję na lokalną inflację, a także na podstawowe czynniki makro, względem których czynnik lokalnej inflacji jest rezydualizowany. Prostsza analiza może polegać na spojrzeniu na jednowymiarową beta portfela w stosunku do indeksu Bloomberg Barclays US 10 Year Breakeven Inflation Index, który, jak wspomnieliśmy powyżej, ma 97% korelację z surowym, niezresidualizowanym czynnikiem lokalnej inflacji Venna.Statystyka historyczna ryzyka portfela instrumentów o stałym dochodzieWykres statystyk ryzyka historycznego portfela instrumentów o stałym dochodzie
Źródło: dane Venna na dzień 4 lutego 2021 r.
https://inwestujfinanse.contently.com/Okres: od 13 stycznia 2016 r. do 12 stycznia 2021 r., z zastosowaniem kroczących pięciodniowych zwrotów.
Prezentowana tutaj wersja beta to jeden ze sposobów pomiaru porekspozycja tfolio na zmiany w perspektywach
inflacji. Ale co właściwie oznacza ta wersja beta?Wartość beta portfela 0,05 beta wskazuje, że jeśli inflacja progu rentowności wzrośnie o 10 punktów bazowych (pb), prognozuje się, że portfel zwróci 4 pb2. Sugeruje to, że portfel i zmieniające się oczekiwania inflacyjne są ze sobą dodatnio skorelowane.Teraz powiedzmy, że jako zarządzający portfelem o stałym dochodzie jesteśmy zaniepokojeni potencjalną rosnącą inflacją i chcemy dalej zabezpieczać portfel przed tym ryzykiem. Rozważamy utworzenie funduszu skarbowych papierów wartościowych zabezpieczonych przed inflacją (TIPS) i chcemy zobaczyć, jak może to zmienić nasze ekspozycje na czynniki i wrażliwość na inflację. Dlatego testujemy alokację do funduszu TIPS, zmniejszając ekspozycję na podstawowe instrumenty o stałym dochodzie.Zaktualizowana alokacja portfela instrumentów o stałym dochodzie
Źródło: Venn, stan na 15 stycznia 2021 r. Alokacje w milionach USD.
https://kryptoakcje.wordpress.com/https://inwestujfinanse.doodlekit.com/Jaki wpływ miało to na związek portfela ze zmieniającymi się prognozami inflacji?Historyczne statystyki ryzyka zaktualizowanego portfela instrumentów o stałym dochodzieWykres historycznych statystyk ryzyka zaktualizowanego portfela instrumentów o stałym dochodzie
Źródło: dane Venna na dzień 4 lutego 2021 r.
https://pbase.com/inwestujfinanse/inwestuj_finansehttps://kryptoakcje.wordpress.com/Okres: od 13 stycznia do 12 stycznia 2021 r., z zastosowaniem kroczących pięciodniowych zwrotów Punktem odniesienia jest indeks Bloomberg Barclays US 10 Year Breakeven Inflation Index.
Zaktualizowany portfel jest bardziej wrażliwy na oczekiwania inflacyjne, co sugeruje, że jest lepiej zabezpieczony przed wzrostem inflacji niż portfel pierwotny.Stąd możemy użyć tego samego procesu opisanego powyżej, aby przetestować inne potencjalne alokacje portfela, w tym zabezpieczenia przed inflacją, takie jak złoto i akcje surowców naturalnych, aby zobaczyć, w jaki sposób mogą one jeszcze bardziej zwiększyć wrażliwość inflacyjną portfela.Nikt nie wie, jaką ścieżkę obierze inflacja w przyszłości. Ale inwestorzy mogą chcieć rozważyć te kroki, aby pomóc im lepiej zrozumieć, jak dobrze zabezpieczone są przed nimi ich portfele. A jeśli ich ekspozycja na inflację jest większa, niż im się to podoba, mogą ewentualnie podjąć działania w celu jej zmniejszenia.
Obalanie mitów: zarobki nie mają większego znaczenia dla zwrotów akcji
Autor: Nicolas Rabener
Opublikowany w: Czynniki wartości, ekonomia, inwestycje kapitałowe, pomiar i ocena wyników
Wprowadzenie
Co napędza zwroty akcji? Zarobki, prawda? Więc co napędza zarobki? Prawdopodobny wzrost gospodarczy. W końcu firmom jest znacznie trudniej zwiększyć sprzedaż i zyski w rozpryskującej się gospodarce.Jednak związek między zwrotami z kapitału a wzrostem gospodarczym jest bardziej iluzją niż rzeczywistością. Może to mieć logiczny sens, ale niewiele jest rzeczywistych danych na poparcie tego.Przycisk Subskrybuj
Na przykład chińska gospodarka rozwijała się w dość stałym i imponującym tempie, około 10% rocznie, od 1990 r. Powinno to zapewnić idealne warunki do rozwoju chińskich akcji i generowania atrakcyjnych zwrotów. Ale inwestowanie w chińskie akcje nie było tak gładką jazdą. Indeks Shanghai Composite wzrósł od 1990 r., ale trajektoria nie była spójna, z wielokrotnymi 50% wypłatami.Ten brak korelacji ma proste wytłumaczenie. Chiński rynek akcji był historycznie zdominowany przez w dużej mierze nierentowne przedsiębiorstwa państwowe (SOE) i nie odzwierciedlał skądinąd bardzo dynamicznej gospodarki.Ale Chiny nie są odstające. Elroy Dimson, Jay R. Ritter i inni badacze wykazali, że zależność między wzrostem gospodarczym a zwrotami z akcji była słaba, jeśli nie ujemna, prawie wszędzie. Badali rynki rozwinięte i wschodzące w całym XX wieku i dostarczają dowodów, które są trudne do obalenia.Ich wyniki sugerują, że powiązanie tak często tworzonego przez analityków giełdowych, zarządzających funduszami i media finansowe między rozwojem sytuacji gospodarczej a ruchami na giełdzie jest w dużej mierze błędne.Ale co z zyskami napędzającymi zwroty z akcji? Czy ten związek nadal jest prawdziwy? W końcu Finance 101 uczy, że wycena firmy reprezentuje jej zdyskontowane przyszłe przepływy pieniężne. Zobaczmy więc, czy możemy przynajmniej zweryfikować to połączenie.Kafelek do edycji podsumowania SBBI
https://sites.google.com/view/inwestujwakcje/Zarobki a zwroty z akcji
Aby zbadać związek między zwrotami z giełdy w USA a wzrostem zysków, najpierw obliczyliśmy pięcioletnie kroczące zwroty obu szeregów czasowych, korzystając z danych Roberta J. Shillera z Yale University sprzed ponad wieku. Od 1904 do 2020 r. wzrost zysków i zwroty z akcji zmieniały się w tandemie w pewnych okresach, jednak były dekady, w których całkowicie się od siebie różniły, co podkreśla niska korelacja wynosząca 0,2.Perspektywa nie zmieni się, jeśli zmienimy okres obliczania stopy zwrotu na rok lub 10 lat lub jeśli zastosujemy realne, a nie nominalne ceny giełdowe i zyski. W ciągu ostatniego stulecia korelacja między zwrotami z amerykańskiego rynku akcji a wzrostem zysków była zasadniczo zerowa.Zwroty i dochody z akcji w USA: 5-letnie kroczące zwroty
Źródła: Biblioteka Roberta J. Shillera, FactorResearch
Wzrost zysków został zwycięski na poziomie 350%.
http://akcjeobligacje.bravesites.com/Być może brak korelacji między zwrotami z akcji a wzrostem zysków wynika z tego, że inwestorzy skupiają się raczej na oczekiwanym niż bieżącym wzroście. Wycena firmy opiera się przecież na dyskontowaniu przyszłych przepływów pieniężnych.Przetestowaliśmy tę hipotezę, koncentrując się na wzroście zysków przez następne 12 miesięcy i zakładając, że inwestorzy są doskonałymi prognostykami zysków amerykańskich akcji. Traktujemy ich jako superinwestorów.Ale wiedza o tempie wzrostu zysków z góry nie pomogłaby tym superinwestorom w czasie na giełdzie. Zwroty były ujemne tylko w najgorszym decylu z percentyli wzrostu zysków. W przeciwnym razie to, czy tempo wzrostu zysków było dodatnie, czy ujemne, miało niewielki wpływ na stopy zwrotu z akcji.Zwroty z akcji w USA: wzrost zysków w kolejnych 12 miesiącach w porównaniu ze zwrotami z akcji w latach 1900–2020Wykres przedstawiający zwroty z akcji w USA: wzrost zysków w kolejnych 12 miesiącach w porównaniu ze zwrotami z akcji w latach 1900–2020
Źródła: Biblioteka Roberta J. Shillera, FactorResearch
Wzrost zysków został wyceniony na 100%.
Wzrost przychodów a wskaźniki P/E
http://inwestycje.jigsy.com/Możemy rozszerzyć tę analizę, badając związek między wzrostem zysków a wskaźnikami P/E. Racjonalnie powinna istnieć silna pozytywna korelacja, ponieważ inwestorzy nagradzają akcje o wysokim wzroście wysokimi mnożnikami, a karzą akcje o niskim wzroście niskimi. Inwestorzy wzrostu powtarzali tę mantrę, aby wyjaśnić ekstremalne wyceny akcji spółek technologicznych, takich jak Amazon czy Netflix.Znowu dane nie potwierdzają takiego związku. Średni wskaźnik P/E był obojętny na oczekiwaną dynamikę wzrostu zysków w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Istotnie, wyższy wzrost terminowy spowodował, że mnożniki P/E były nieco poniżej średniej.Jeśli skupimy się na bieżących zarobkach, naszym wyjaśnieniem może być to, że wzrost zarobków prowadzi do automatycznej redukcji wskaźnika P/E. Ale przy zarobkach w przód wyniki te są mniej intuicyjne.Zwroty z akcji w USA: wzrost zysków w kolejnych 12 miesiącach w porównaniu ze wskaźnikami P/E, 1900–2020Wykres przedstawiający zwroty z akcji w USA: wzrost zysków w kolejnych 12 miesiącach w porównaniu ze wskaźnikami P/E, 1900–2020
Źródła: Biblioteka Roberta J. Shillera, h został wygrany na poziomie 100%.
Dalsze myśli
Dlaczego zarobki mają tak małe znaczenie dla zysków giełdowych?Proste wyjaśnienie jest takie, że inwestorzy są irracjonalni, a giełdy nie są idealnymi maszynami do dyskontowania. Duchy zwierząt liczą się tak samo, jeśli nie bardziej niż podstawy. Bańka technologiczna końca lat 90. i początku XXI wieku jest tego doskonałym przykładem. Wiele wysoko rozwiniętych firm z tamtych czasów, takich jak Pets.com czy Webvan, miało ujemne zyski, ale gwałtownie rosło ceny akcji.Czy to oznacza, że inwestorzy powinni całkowicie lekceważyć zyski?kafelek bieżącego wydania dziennika analityków finansowych Issue
Wielu już to robi. W szczególności millenialsi postawili duże zakłady na GameStop, a niektórzy menedżerowie funduszy hedgingowych stosują strategie dynamicznego rozwoju. I choć ta pierwsza nie wydaje się rozsądną inwestycją, ta druga jest całkowicie akceptowalną strategią, która nie wymaga żadnych danych o zarobkach.Tak więc, chociaż zarobki nie powinny być całkowicie lekceważone, inwestorzy nie powinni też zakładać, że są one motorem zwrotu z akcji.
Wzrost zarobków